Władze tureckie aresztowały 9 osób z kierownictwa świeckiego, opozycyjnego dziennika ” Cumhuriyet”, jednego z niewielu pozostałych jeszcze głosów opozycji w Turcji. Od nieudanego zamachu stanu w lipcu władze, korzystając z uprawnień stanu wyjątkowego, zamknęły 170 gazet, stacji telewizyjnych i radiowych i portali internetowych, pozbawiając pracy 2500 dziennikarzy.
Aresztowani pozostają również przywódcy trzeciej co do wielkości opozycyjnej parti HPD, uważanej za pro-kurdyjską, a przez władze – za wspierającą kurdyjskich terrorystów. Aresztowanych jest, wg różnych doniesień, 9-11 osób z kierownictwa tej partii, ale w ciągu ostatniego roku aresztowano też około tysiące jej członków i działaczy.
W sumie po nieudanym zamachu stanu zwolniono w Turcji z pracy około 110 tysięcy osób, w tym nauczycieli, policjatnów i urzędników państwowych, a około 35 tysięcy przebywa w areszcie. Prezydent Erdogan chce przywrócenia kary śmierci.
Zaniepokojenie aresztowaniami dziennikarzy i przywódców HPD wyraziiło wielu europejskich i amerykańskich polityków, bez żadnego efektu. (g)
Źródło: Reuters