Władze Gdańska poddają swój projekt integracji imigrantów i uchodźców konsultacjom społecznym. W Europejskim Centrum Solidarności, w sobotę 14 maja będzie można się z nim zapoznać i zadać pytania.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, na ostatnim spotkaniu polityków w Barcelonie zapowiedział, że Gdańsk w tej mierze chce uczyć się od miast europejskich. Skrytykował też polski rząd za odmowę przyjęcia 7 tysięcy uchodźców z relokacji.
Jakie są wzorce Gdańska? Portal gdansk.pl przekazuje wrażenia z wizyty w Barcelonie. Dyrektor centrum wsparcia imigrantów Ramon Sanahuja y Velez mówi: „W Barcelonie wychodzimy z założenia, że ludzie, którzy przyjeżdżają tu z Hondurasu, Salwadoru, Ukrainy, Pakistanu, Rosji, Wenezueli, Maroka czy Syrii, zostaną tu i że oni oraz ich dzieci staną się Katalończykami”. Dodaje, że miasto wydaje na wsparcie 1,8 miliona euro rocznie i to nie musi się opłacać. „Nie można wszystkiego przeliczyć na pieniądze, bo są jeszcze prawa człowieka i jest współczucie”, wyjaśnia dyrektor. Centrum pomaga obecnie głównie imigrantom z Ukrainy.
Na stronie można pobrać materiał roboczy do konsultacji i zgłosić swoje uwagi. Można też zapisać się na spotkania otwarte 14 maja i 4 czerwca. (j)
źródło: gdansk.pl