Mieszkańcy tureckiej wsi, z której pochodził zamachowiec-samobójca, który w sobotę zabił cztery osoby w Stambule, odmówili pochowania go na miejscowym cmentarzu.
Pogrzeb został przeniesiony na cmentarz miejskim w Gaziantep, z udziałem pracowników zakładu pogrzebowego, wuja i ojca, który „rzucił kilka łopat ziemi na grób i poszedł”, jak napisał turecki portal (g)
Źródło: Daily Sabah