Według ministra polityki społecznej Lodewijka Asschera imigranci w Holandii powinni podpisywać umowę, która zobowiąże ich do poszanowania holenderskiej konstytucji i prawa.
Lodewijk Asscher
W wywiadzie dla gazety „Volkskrant”, Asscher twierdzi, że chce aby Holandia miała „ciepłą i opiekuńczą” politykę integracji, ale jednocześnie żeby była ona „przejrzysta i twarda”. Podpisanie umowy będzie gwarancją, że imigranci będą bardziej świadomi norm i wartości kraju, w którym żyją. „Jeśli nie podejmiemy żadnych działań, zapłacimy ogromną cenę”, powiedział Asscher. „Integracja kulturowa nie powiodła się, a wręcz uwsteczniamy się pod względem sposobu, w jaki postrzegamy homoseksualizm, Żydów i kobiety. Musimy jasno określić, co czyni ten kraj tak wielkim: wolność bycia sobą.”
Według „Volkskrant” nie jest jeszcze jasne, czy podpisanie umowy mogłoby być warunkiem wstępnym rejestracji. Asscher dodał również, że ma zamiar dowiedzieć się, czy umowa mogłaby być obowiązkowa także dla mieszkańców UE i obywateli tureckich, którzy są obecnie zwolnieni z obowiązkowego egzaminu integracyjnego. Ponadto Asscher uważa, że egzamin integracyjny dla obywateli spoza UE powinien być rozszerzony o pytania dotyczące holenderskich wartości. W tej chwili skupia się tylko na języku i wiedzy praktycznej.
Minister ma nadzieję, że wysłany do parlamentu dokument będzie oznaczać początek nowego etapu w debacie na temat integracji. Minister odpowiedzialny jest w rządzie również za politykę integracji. „Swobodny przepływ osób, nie zważając na problemy, jakie może on zrodzić, doprowadzi do bardziej antyspołecznej Europy”, powiedział Asscher.
Tłumaczenie: JK
Źródło: www.volkskrant.nl
Udostępnij na
