Na portalu iwiesz24.pl znaleźliśmy wywiad z imamem z Gdańska, Hani Hraishem. Rekomendujemy jego lekturę, ponieważ doskonale pokazuje sposób myślenia wysokiego rangą islamskiego duchownego. Tytuł pochodzi od redakcji euroislam.pl .
Jakub Balicki: Jeżeli byłby Pan odpowiedzialny za integrację muzułmanów będących w Unii Europejskiej czy byłby Pan za tym żeby pozwolić im żyć według prawa szariatu czy też byłby Pan przeciwko?
Hani Hrish: Jeżeli znalazłaby się taka możliwość, żeby muzułmanie żyli według swojego prawa muzułmańskiego czyli szariatu byłoby na pewno lepiej. Prawo muzułmańskie czyli szariat jest po to żeby go przestrzegać, nie jest to prawo, które wymyślił człowiek, jest to prawo boskie. Uważamy, że to co boskie jest zawsze lepsze niż to co wymyślił człowiek. W Koranie mamy werset, który mówi o prawie karnym. Mówi, że wierni mają prawo karne muzułmańskie, co powoduje, że czujemy się bezpieczniej. Osoba młoda zanim coś ukradnie zastanowi się, zanim popełni cudzołóstwo zastanowi się, zanim zabije drugą osobę też się zastanowi. Wydaje mi się, iż prawo szariatu byłoby potrzebne bo tym ludziom w krajach muzułmańskich jest ciężko bowiem szczególnie prawo lokalne nie jest do końca dostosowane, w większości krajów arabsko-muzułmańskich obowiązuje prawo brytyjskie czy francuskie. Jeśli chodzi o prawo dotyczące małżeństwa, prawo dziedziczenia, wydaje mi się, iż lepiej by było gdyby to regulować prawem muzułmańskim. Ostatnio na zachodzie padały głosy czy nie stosować prawa muzułmańskiego z zakresu prawa finansowego dotyczącego banków. Większość instytucji muzułmańskich bowiem pomimo całego kryzysu na świecie nie odczuło go.
Ogólnie zatem jest Pan za wprowadzeniem prawa szariatu. Rodzą się jednak pewne problemy bowiem wraz z wprowadzeniem prawa szariatu czy też z pozwoleniem na to by taka wyodrębniona grupa imigrantów, kierowała się własnym prawem prywatnym rodzą się pytania dotyczące między innymi równości płci. Istnieje bowiem takie przekonanie w Europie, że nie ma równości płci w świecie islamskim. Oczywiście równość płci to problem stary jak świat i tutaj w Europie, w historii można pokazać, że kobiety nie miały tej równości zagwarantowanej. W dalszym ciągu kobiety walczą o tą równość jednak jeśli porównuje się Europę ze światem islamskim to istnieje tutaj ogromna przepaść. Gdyby Europa zgodziła się na to by taka grupa imigrantów wyznająca islam kierowała się własnym prawem szariatu no to wtedy co z tymi kobietami, które według Europy nie mają zagwarantowanych praw?
Według poglądów Europejczyków to kobiety muzułmańskie bądź arabskie są pokrzywdzone ale czy nie widzą oni, iż jest to kultura tamtego rejonu, tamtej cywilizacji, tamtej religii, która rządzi się innymi prawami?. Według równości płci kobieta ma prawo by kandydować do władz publicznych, w miejscach pracy równość również powinna być zapewniona. Kobieta nie jest gorsza od mężczyzny, w pewnych prawach muzułmańskich jednak rzeczywiście ma ona mniejsze prawa w dziedziczeniu. Mężczyzna bowiem dziedziczy dwa razy więcej niż kobieta. Dlaczego? Bowiem kobieta wychodząc za mąż według prawa muzułmańskiego nie podlega już prawu swoich rodziców. W szczególności jeżeli dotyczy to córki, która wyszła za mąż. Ma ona swój dom, swojego męża, swoją rodzinę. Zanim podejmie decyzję w sprawach finansowych musi mieć zgodę swojego wspólnika. Mężczyźnie zaś, wciąż pozostaje mimo, iż ma swoją rodzinę, obowiązek wobec swoich rodziców. Gdy jego siostry zawrą nieudane małżeństwo, musi wówczas je przygarnąć, jest to jego obowiązek. Istnieją różnice w prawach kobiet. Mi się wydaje, że mało ludzi orientuje się dokładnie jak kobiety muzułmańskie się czują w tamtych rejonach pod kątem religijnym, politycznym i kulturowym. Kobiety są szczęśliwe. Na siłę nie możemy porównywać ich prawa z prawami kobiet w Europie. Kobieta w Europie, nie wiem czy ma równe prawa we wszystkich sytuacjach. Zazwyczaj mówi się, że kobiety w krajach arabskich są bite. Dlaczego tak się mówi skoro badania pokazują, że większość kobiet w Europie też jest wykorzystywana i bita przez swoich mężów? Trzeba jednak uwypuklać problem kobiet muzułmańskich, problem, którego tak naprawdę nie ma, zamiast zadbać o prawa kobiet w ogóle.
Czytaj dalej na iwiesz24.pl
http://iwiesz24.pl/wywiad-z-hani-hraishem