Dwunastoletnia kampania państw islamskich na rzecz ochrony religii przed zniesławieniem przez ONZ ostatecznie spaliła na panewce.
Kraje zachodnie i Ameryki Łacińskiej – stanowczy przeciwnicy koncepcji zniesławienia – wraz z krajami muzułmańskimi i afrykańskimi poparły nowe podejście, które ma chronić wyznawców, ale nie religię.
Od 1998 roku Organizacja Konferencji Islamskich (OIC) wygrywała większością głosów przyjmowanie rezolucji „zwalczających zniesławianie religii” na forum Rady Praw Człowieka a także Zgromadzenia Ogólnego.
Te rezolucje krytykowano za sprzeczność z prawem międzynarodowym i wolnością wypowiedzi oraz za otworzenie drogi dla drakońskich przepisów o „bluźnierstwie”, podobnych do tych funkcjonujących w Pakistanie. Miałoby to pozwolić państwom, gdzie mniejszości religijne są niewielkie, na trzymanie ich pod kontrolą lub nawet na przymuszanie do konwersji.
JW. na post. Freethinker