Turecki dyplomata, który przed dwoma tygodniami obraził Niemców, nie został odwołany. Jak podaje ministerstwo spraw zagranicznych Turcji, przebywa obecnie na urlopie.
W piątek 15.05 tureckie ministerstwo spraw zagranicznych, podało, że nie odwołało konsula, który przed dwoma tygodniami swoimi uwagami rozwścieczył niemiecką opinię publiczną.
Doniesienia nie odzwierciedlają prawdy. Nasz generalny konsul w Dusseldorfie, Hakan Kivanc jest obecnie na zwolnieniu, podało ministerstwo w krótkim oświadczeniu.
Kivanc na spotkaniu z organizacjami pozarządowymi poczynił uwagi, które wywołały oburzenie w Niemczech, nawet wśród mniejszości tureckiej. Według doniesień prasowych, Kivanc, powiedział, że gdyby Niemcy mieli szansę tatuowaliby literę T na czołach każdego Turka, czyniąc tym samym porównania do żółtych Gwiazd Dawida, do których noszenia zmuszali żydów naziści. Miał także powiedzieć, że gdyby przeciąć niemieckie żyły, popłynęłaby z nich brunatna krew.
Ministerstwo powiedziało, że Kivanc będzie kontynuował swoją pracę na stanowisku konsula generalnego w Dusseldorfie jak tylko wróci z urlopu.
JW na podst. Hurriyet