„Foreign Policy” opisał pięć zupełnie świeżych aspektów rozpoczętego w sierpniu Ramadanu, podczas którego muzułmanie zobowiązani są pościć od świtu do zmierzchu.
1.Ramadan to biznes
Chociaż Ramadan to jeszcze nie takie koło zamachowe gospodarki jak Boże Narodzenie, to plasuje się już na drugim miejscu. Mimo, że produktywność w świecie muzułmańskim spada, a rządy prawie zamierają, centra handlowe przeżywają oblężenie. To także najlepszy czas dla dostawców luksusowych aut w Rijadzie. Fast-foody oferują nocne posiłki ramadanowe, Egipcjanie kupują dwukrotnie więcej żywności niż normalnie, a telewizyjne stacje w ciągu Ramadanu uzyskują 25-30% rocznych przychodów. Nawet Australia odczuwa Ramadan poprzez ponad 70-procentowy wzrost eksportu owiec.
2.Po ropie, Ramadan to największy produkt eksportowy Arabii Saudyjskiej
Do lat 70. przestrzeganie Ramadanu było sprawą dobrowolną i zależało od osobistej pobożności. Po kryzysie naftowym w 1973 roku, Arabia Saudyjska i inne państwa Zatoki otrzymały pokaźny zastrzyk petrodolarów, które wydały na budowę meczetów i nauczanie na całym świecie. Pracownicy tymczasowi z Pakistanu czy Bangladeszu przenosili arabskie zwyczaje do swych domów. Dzisiaj w Acehu (Indonezja) nieprzestrzeganie Ramadanu jest karane biczowaniem. W 2009 roku minister spraw wewnętrznych Egiptu wydał edykt, który spowodował, że jedzenie w ciągu dnia w miesiącu Ramadan jest obraźliwym występkiem.
3.Ramadan to okres pokoju… a czasem wojny
Religijna kontemplacja nie zawsze jest synonimem pacyfizmu. Prorok Mahomet prowadził pierwszą bitwę muzułmanów z niewiernymi Mekkańczykami w trakcie miesiąca Ramadan w 624 r. Konflikt znany jako Wojna Jom Kippur w 1973 r. rozpoczął się atakiem Egiptu i Syrii na Izrael w trakcie postu. Również ataki dżihadystów w Iraku nasilały się w trakcie Ramadanu.
4.Emigracja zmieniła Ramadan
Dla 45 milionów muzułmanów żyjących na Zachodzie surowe przestrzeganie Ramadanu to trudne doświadczenie. Praca nie zwalnia na okres Ramadanu, współpracownicy wokół jedzą i piją. Pojawiło się wiele poradników jak radzić sobie z izolacją w takim czasie. Muzułmanom żyjącym powyżej 64 stopnia szerokości północnej (gdzie słońce nie zachodzi latem) pozwolono rozpoczynać i kończyć post według czasu w Mekce lub w najbliższym dużym mieście o regularnych wschodach i zachodach.
5.Ramadan – przyjaciel dyktatorów
Świeccy dyktatorzy używali Ramadanu, żeby uzyskać religijne uprawomocnienie dla swoich rządów. Turkmenbasza, nieżyjący neostalinowski władca Turkmenistanu, w 2005 roku udzielił amnestii ponad ośmiu tysiącom więźniów. Autokraci od Damaszku do Algierii zachowywali się podobnie. Saddam Hussein, który pod koniec swoich rządów pretendował do roli islamskiego przywódcy, dwukrotnie w trakcie Ramadanu oferował zawieszenie broni Iranowi. W roku 2008 Muammar Al-Kadafi odmówił podania ręki Sekretarz Stanu Condoleezie Rice, tłumacząc się muzułmańskim zakazem dotykania kobiet w trakcie postu. Działo się to w czasie, kiedy otoczony był kohortą swoich kobiecych ochroniarzy.(pj)
AX na podst. Foreign Policy