Zamieszki w Nantes po zabiciu przez policję arabskiego handlarza narkotyków

W dwóch dzielnicach Nantes we Francji wybuchły zamieszki, spalono kilka samochodów i centrum handlowe, samochody policyjne zostały zaatakowane koktajlami Mołotowa. Pretekstem było zabicie przez policję handlarza narkotyków, 22-letniego Aboubakara F. Zatrzymany do kontroli próbował uciec, przejeżdżając policjanta, na co inni policjanci odpowiedzieli strzałami. Aboubakar F był już poszukiwany za rabunki i inne przestępstwa.

Zamieszki wybuchły w  Dervallieres and Malakoff, dzielnicach Nantes znanych jako „wrażliwe dzielnice”. „Spodziewamy się najgorszego w najbliższych dniach”, powiedział rzecznik policji miejscowej gazecie. Miał przypuszczalnie na myśli zamieszki podobne do tych, jakie wybuchły w Nantes pod Paryżem w 2005 r., gdy dwóch młodocianych, uciekając przed policją, przypadkowo doznało porażenia prądem elektrycznym. (g)

Źródło: dw.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom