Pięciu zamachowców z Paryża, Brukseli i z nieudanego zamachu w Belgii pobierało belgijskie zasiłki w okresie, kiedy przygotowywali zamachy. Ogółem pobrali około 50 tysięcy euro na zasiłki studenckie i dla bezrobotnych. Wśród pobierających był nawet jeden z nich, który był menadżerem i współwłaścicielem baru, co teoretycznie wykluczało go z prawa do zasiłków. Główny żyjący podejrzany w zamachu paryskim, Salah Abdeslam, pobrał 19 tysięcy euro.
Informacje te zostały ujawnione przez sędziego podczas procesu dwunastu osób z tzw. sprawy Verviers.
Źródło: Wall Street Journal