Minister spraw wewnętrznych nowego włoskiego rządu, Matteo Salvini, odmówił zgody na przyjęcie statku, na którego pokładzie znajduje się 629 imigrantów, wyłowionych u wybrzeży Libii przez należącego do francuskiej organizacji „Aquariusa”.
Włosi domagają się, żeby statek przyjęła Malta, która znajduje się bliżej statku i bliżej miejsca, gdzie wyłowieni zostali imigranci. Malta odmawia, twierdząc, że nie bierze udziału w operacji wyławiania imigrantów, koordynowanej przez rząd włoski. Zgodnie z międzynarodowymi konwencjami uratowani rozbitkowie powinni być przetransportowani do najbliższego bezpiecznego portu, konwencje nie mówią jednak nic o imigrantach, celowo wypływających aby ich wyłowiono.
Dwóch burmistrzów włoskich miast portowych zaoferowało, że mogą przyjąć statek. Salvini, który jest przewodniczącym Ligi Północnej i deklarował w kampanii wyborczej powstrzymanie imigracji i przyspieszenie deportacji wydaje się zdeterminowany, żeby powstrzymać napływ imigrantów, których nie chcą wpuścić do siebie Francja i Austria, co powoduje, że we Włoszech w ostatnich 4 latach znalazło się ponad 600 tysięcy osób z Afryki. (g)
Źródło: thelocal.it