Nauczyłem się, że jako polityk muszę mieć grubszą skórę – powiedział Tusk w czasie wizyty w obozie dla syryjskich uchodźców w Turcji, który odwiedził wraz z kanclerz Merkel w niedzielę. Granica między krytyką, obrazą i zniesławieniem jest bardzo cienka i względna. Moment, w którym politycy decydują, co jest krytyką a co zniesławieniem oznacza koniec wolności słowa – stwierdził Tusk i dodał, że wolność słowa jest stałym tematem jego rozmów z Erdoganem.
Tymczasem prezydent Ergodan nie zamierza zmienaić skóry na grubszą. Walka nie skończy się, póki nie zamkniemy ostatnich ust, wyrażających nienawiść do naszego kraju, do kultury, historii i wartości ludzi – powiedział w wygłoszonym też w niedzielę przemówieniu Erdogan.
W Turcji od momentu objęcia urzędu prezydenta przez Erdogana w 2014 roku prowadzone były postępowania przeciwko 1800 osobom o obrazę prezydenta – nawet przeciw dzieciom. (g)
Źródło: Reuters