W opublikowanym w piątek raporcie, Amnesty International oskarża Turcję o przymusowe odsyłanie syryjskich uchodźców do opanowanej przez islamistów syryjskiej prowincji Idlib. Działania takie prowadzi Turcja od pół roku, wymuszając na uchodźcach zgodę na powrót do Syrii biciem, groźbami albo oszustwem, gdy policja twierdzi, że dokument, który uchodźca ma podpisać to prośba o pozostanie w Turcji, a jest to zgoda na przesiedlenie do Syrii. Uchodźcy odsyłani są autobusami, często w kajdankach, zdarzają się przypadki rozdzielania rodzin. W Idlib dostają się w ręce islamistów, nie ma tam przygotowanej żadnej infrastruktury dla powracających.
Nie wiadomo, ile osób zostało odesłanych do Syrii, Amnesty zgromadziła informacje o kilkuset, ale Turcja twierdzi, że 315 tysięcy Syryjczyków powróciło do kraju całkowicie dobrowolnie. Turcja zapowiadała, że do zamieszkałej przez Kurdów strefy bezpieczeństwa, na granicy syryjsko-tureckiej, z której wycofać się mają oddziały kurdyjskie, ma zostać przesiedlone 2 miliony syryjskich uchodźców. (g)
Źródło: amnesty.org