Ministrowie spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych Cypru oskarżyli Turcję o tworzenie nowego szlaku dla nielegalnych imigrantów, który prowadzi stamtąd przez północną część Cypru, kontrolowaną przez Ankarę, do niepodległej części południowej. Pisze o tym portal Infomigrants.
Ministrowie uważają, że Turcy pozwalają na swobodne działania przemytników, którzy przerzucają imigrantów na północny Cypr, zamieszkiwany przez ludność tureckojęzyczną i imigrantów z Turcji. Ta część wyspy oddzieliła się od Republiki Cypru w wyniku inwazji tureckiej w roku 1974 i jako niepodległe państwo uznawana jest wyłącznie przez Ankarę.
Północny Cypr utrzymuje stałe połączenia morskie i lotnicze z Turcją, więc część nielegalnych imigrantów przylatuje stamtąd samolotami. Granica między obu częściami wyspy nie jest prawdziwą granicą, lecz strefą buforową, a pilnują jej żołnierze sił pokojowych ONZ. Przez tę strefę przenikają nielegalni imigranci.
W roku 2019 wnioski azylowe na Cyprze złożyło ponad 13 600 osób; w ubiegłym roku, w związku z ograniczeniami w ruchu międzynarodowym z powodu COVID 19, osób ubiegających się o azyl było około 7000. W Polsce, liczącej 35 razy tyle mieszkańców, co Cypr, wnioski azylowe złożyło w 2019 r. 4000 osób.
Według władz cypryjskich, w stosunku do liczby ludności (około 1,1 mln w obu częściach wyspy), liczba wniosków azylowych jest największa w całej Unii Europejskiej. Na Cyprze osoby ubiegające się o azyl albo takie, które go otrzymały, stanowią 4% ludności, a w Unii średnia wynosi 1%. W Polsce, proporcjonalnie, odpowiednia liczba azylantów wynosiłaby 1,5 mln.
Ubiegający się o azyl trafiają do obozu w Pournara, przewidzianego na 1 tys. osób. gdzie pobyt miał trwać zaledwie kilka dni. W rzeczywistości mieszka tam ponad 1,5 tys. osób, często po parę miesięcy, ponieważ władze nie radzą sobie z przyjmowaniem wniosków azylowych. W obozie w styczniu doszło do bijatyk różnych grup azylantów. W tym roku unijna instytucja European Asylum Support Office (EASO), która pomaga krajom Unii w przetwarzaniu wniosków azylowych, zwiększy liczbę swojego cypryjskiego personelu z 84 do 185 osób.