„Nie powiedziałem ani słowa… nic nie zrobiłem.” Tommy Robinson został aresztowany za „naruszenie spokoju” przed sądem rozpatrującym sprawę gangu stręczycieli, informuje „The Independent”.
Przewinieniem Robinsona, założyciela English Defense League, miało być nagrywanie osób wchodzących do sądu na rozprawę gangu, który dokonał licznych gwałtów i zmuszał do prostytucji. Po godzinie przekazywania informacji przez Tommy Robinsona, który wcześniej pracował dla kanadyjskiego nadawcy „The Rebel Media”, pojawiła się policja i aresztowała prawicowego działacza.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=OwitkPBsHdo[/youtube]
Zarzucono mu popełnienie przestępstwa obrazy sądu, które w tym przypadku oznacza utrudnianie przeprowadzenia procesu lub doprowadzenie do stronniczości postępowania sądowego. W maju ubiegłego roku sędzia, za podobną sytuację, skazał go na trzy meiesicąe więzienia w zawieszeniu na 18 miesięcy. Uzasadniając wyrok stwierdził, że „nie chodzi tu o wolność słowa” a o to, żeby proces sądowy odbył się bez zastraszania i nacisków wywołanych przez nieodpowiedzialne i niedokładne relacje.
Robinson twierdzi, że nic nie zrobił, nie podburzał do żadnych działań, a wręcz przeciwnie to jemu grożono i lżono go przed sądem. Uważa, że jest to kolejna próba uciszenia niepoprawnego politycznie aktywisty.
Tymczasem liczne wideo na YouTube podają informację, że Robinson nie tylko został aresztowany, ale też skazany na 13 miesięcy więzienia, co może dla niego oznaczać de facto wyrok śmierci, jak twierdzi związana ze skrajnie prawicowym ruchem identarystów Lauren Southern. Założyciel EDL był już kilkukrotnie pobity w więzieniu przez muzułmanów, otrzymuje też liczne groźby pozbawienia życia.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=tRt-iFANWKg[/youtube]
Zwolennicy aresztowanego organizują protest 26.05 w sobotę pod siedzibą premiera Downing Street 10, domagając się jego uwolnienia. Zachęcają też do umieszczania hashtagu #FreeTommy w postach.
Do tej pory Tommy’ego Robinsona nie aresztowano za jego antyislamską działalność. Znajdowano jednak powody, żeby umieścić go w więzieniu, takie jak kłamstwo we wniosku kredytowym czy próba wyjechania w ramach jego działalności do Stanów Zjednoczonych na nie swoim paszporcie. (j)