Brytyjska telewizja Sky News poinformowała we wtorek wieczorem, że wywiad wykrył plany symultanicznych ataków terrorystycznych na Londyn oraz wielkie miasta Francji i Niemiec. Plany, które przygotowywano w Pakistanie były w zaawansowanym stadium. Informacje Sky News wywołały komentarze amerykańskich służb bezpieczeństwa.
Sky News pisze na swoich stronach internetowych, powołując się na źródła w wywiadzie, że ataki terrorystyczne miały być przeprowadzone w taki sam sposób, jak zamach w Bombaju w listopadzie 2008 roku.
Według informatorów Sky News, spisek mający doprowadzić do zorganizowania podobnych ataków na miasta europejskie został w znacznym stopniu „unieszkodliwiony”, dzięki współpracy wywiadów W. Brytanii, Francji, Niemiec i USA.
Nie wiadomo, czy osoby, które miały przeprowadzić tę akcję są już w Europie. Według AFP terroryści, którzy przygotowywali te ataki w Pakistanie byli tam od dłuższego czasu śledzeni przez służby wywiadowcze.
Proszeni przez Reutera o komentarz amerykańscy przedstawiciele agencji bezpieczeństwa powiedzieli, że nie mogą potwierdzić, iż spisek został „unieszkodliwiony”. Ich zdaniem plan ten jest kontynuowany.
Według specjalistów amerykańskich, wstępne dane wywiadu o przygotowywaniu ataków pojawiły się mniej więcej dwa tygodnie temu, blisko rocznicy zamachów z 11 września.
Gdy agencje wywiadowcze wpadły na trop spisku, Stany Zjednoczone udzieliły natychmiast pomocy. Uważa się, że rekordowa liczba ataków samolotów bezzałogowych przeprowadzona przez siły USA w ostatnich 30 dniach, miała na celu zlikwidowanie przywódców tego spisku – powiedział informator Sky News, dodając, że w istocie udało się zabić wielu liderów grupy planującej zamachy, dzięki czemu zagrożenie atakami zmalało. Informator Associated Press potwierdził, że akcje prowadzone za pomocą samolotów bezzałogowych zostały ostatnio zintensyfikowane.
Amerykańscy urzędnicy odmówili komentowania poszczególnych planów ataków na cele w Europie czy USA, ale potwierdzili, że ataki samolotów bezzałogowych w Pakistanie miały rozbić grupy planujące ataki.
„Nie powinno nikogo dziwić, że (odkryty) związek między planem ataku a tymi, którzy go organizują doprowadził do zdecydowanej amerykańskiej akcji” – powiedział Reuterowi wysokiej rangi amerykański urzędnik.
Specjaliści z departamentów obrony narodowej USA przyznali, że większość raportów sugerowała, że cele ataków znajdują się w Europie. Jedne z informatorów Reutera powiedział jednak, że szczególnie niepokojące jest to, że ataki mogły być wymierzone w amerykańskie cele i interesy w Europie. Inny urzędnik dodał, że w danych wywiadu mogą znaleźć się luki czy przeinaczenia, co może oznaczać, że więcej niż jedna podobnie zakrojona akcja terrorystyczna została już wprawiona w ruch.
Sky News zwraca uwagę, że informacje to zostały ujawnione tuż po tym, gdy we Francji wezwano oficjalnie do zachowania najdalej posuniętej ostrożności, że względu na wysokie zagrożenie atakami terrorystycznymi.
AFP przypomina, że w ubiegłym tygodniu amerykańska minister ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, Janet Napoletano powiedziała przed Senatem USA, że stwierdzono, iż kraje zachodnie są coraz bardziej zagrożone „wzrostem aktywności” licznych grup terrorystycznych, których akcjom coraz trudniej jest zapobiec.
„Stwierdzamy wzrost aktywności ze strony licznych grup, bardziej różnorodnych” niż wcześniej – powiedziała Napoletano.
W pisemnym komunikacie dla Senatu, szef amerykańskich służb antyterrorystycznych, Michel Leiter napisał: „Europa jest głównym przedmiotem zainteresowania Al Kaidy”.
Więcej na: onet.pl