Podejrzany o terroryzm i wydalony z Wielkiej Brytanii dostał pozwolenie na powrót na podstawie Human Rights Act
56-letni mężczyzna, znany jako ZZ, został wydalony z Wielkiej Brytanii w 2005 roku po krótkiej nieobecności w kraju. Przez dziewięć lat starał się o możliwość powrotu. Posiadający podwójne, francusko-algierskie obywatelstwo mężczyzna był niegdyś członkiem komórki terrorystycznej w Afryce Północnej i miał powiązania z kaznodzieją nienawiści Abu Qatadą.
Jak przekazały źródła bezpieczeństwa Special Immigrations Appeals Commission (Specjalnej Imigracyjnej Komisji Odwoławczej) w jego garażu w Camden władze znalazły także arabskojęzyczną instrukcję obsługi broni.
Ponieważ jednak jego żona i ośmioro dzieci mieszkają w Wielkiej Brytanii przez całe życie, przyznano mu prawo do pobytu na podstawie kontrowersyjnej Human Rights Act (ustawy o prawach człowieka). ZZ dostał pozwolenie, mimo że był „nieszczery” w trakcie składania wyjaśnień.
Wyrok zbiega się z ostrą dyskusją na temat przyszłości Human Rights Act, która to ustawa daje europejskim sędziom moc unieważniania brytyjskich przepisów. Próby deportacji muzułmańskiego duchownego Abu Qatady były wielokrotnie udaremniane przez zapisy wynikające z ustawy o prawach człowieka, zanim wrócił on do Jordanii w 2013 roku. W zeszłym miesiącu sędzia orzekł, że libijski kryminalista, alkoholik, posiadający na swym koncie 78 wyroków, nie może zostać wydalony ze Zjednoczonego Królestwa, ponieważ w jego ojczyźnie alkohol jest zakazany.
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł ponadto przeciwko obowiązującemu w Wielkiej Brytanii zakazowi głosowania przez więźniów.
Wcześniej w tym tygodniu ujawniono, że David Cameron wzywa starszych rangą członków parlamentu, by nalegali na to, żeby Brytania pozostała sygnatariuszem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
BL za: www.express.co.uk