Sąd w Tuluzie skazał na sześć miesięcy więzienia 37-letnią kobietę, która w kwietniu na żądanie policji, by zdjęła niqab (tylko oczy są widoczne) oraz wylegitymowała się, odmówiła zdjęcia zasłony a wylegitymowała się słabą kserokopią dowodu. Zabierana przez policję zaczęła się szarpać i wzywać pomocy, co doprowadziło do całonocnych zamieszek i spalenia kilku samochodów.
Oprócz kary więzienia – w zawieszeniu – sąd zasądził grzywnę w wysokości 100 euro i odszkodowania po 500 euro dla obu policjantów, z którymi kobieta szarpała się i których wyzywała.
Kobieta twierdzi, że wcale nie nosiła niqabu, policja prześladowała ją niewinnie a zamiast dowodu wzięła ksero, bo „wychodziła tylko na chwilę”. Zapowiedziała apelację. Prawo francuskie nie pozwala na noszenie strojów zakrywających twarz. (g)
Źródło: franceinfo