Szef niemieckiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego Hans-Georg Maassen powiedział w wywiadzie dla agencji Reutersa, że w Niemczech przebywa około 40 tysięcy osób o fundamentalistycznych islamskich przekonaniach, z tego 9200 to zwolennicy skrajnej postaci fundamentalizmu, tzw. salafizmu. W przeciągu dwóch lat liczba salafitów wzrosła o połowę, wówczas szacowano ich liczbę na 6300.
Najbardziej niebezpieczna, według Maassena jest grupa około 500 osób, które gotowe są na przeprowadzenie zamachów terrorystycznych.
W ubiegłym tygodniu policja niemiecka przeprowadziła ogromną operację jednoczesnego przeszukania 170 miejsc, meczetów, biur i mieszkań osób zwiazanych z salafickim ruchem „Prawdziwa religia”, znanym z rozdawania Koranu w skrajnie nietolerancyjnym tłumaczeniu, organizowania „policji szariackiej” i z zachęcania do wyjazdu do Syrii – prawie 200 osób związanych z grupą wyjechało walczyć w szeregach Państwa Islamskiego. Grupa została w piątek zakazana przez władze niemiecki. (g)
Źródło: Reuters