Największa organizacja muzułmanów w Niemczech nie weźmie udziału w sobotnim marszu pokoju w Kolonii, zorganizowanym przez muzułmańskich aktywistów dla zaprotestowania przeciwko terroryzmowi, dokonywanemu w imieniu islamu. Marsz, nazwany „Pokojowy marsz ramadanu”, jest pomysłem dwojga działaczy muzułmańskich, Lamyi Kaddor, szefowej Stowarzyszenia Liberalnych Muzułmanów i Tareka Mohamada.
Grupująca największą liczbę muzułmanów organizacja DITIB wezwała swoich członków do nieuczestniczenia w marszu, ponieważ takie inicjatywy „stygmatyzują muzułmanów” a poza tym demonstracja ma się odbyć w czasie ramadanu, a trudno wymagać od jej uczestników, żeby bez picia i jedzenia wytrzymali w sobotnim słońcu. DITIB oświadczyła, że zorganizuje w meczetach modlitwy w sprawie pokoju i przeciwko terroryzmowi. DITIB jest organizacją skupiającą niemieckich Turków, finansowaną przez rząd w Ankarze.
W marszu mają natomiast wziąć udział politycy, zarówno z partii rządzących jak i opozycyjnych jak i organizacje chrześcijańskie. Organizatorzy spodziewają się, pomimo sprzeciwu DITIB, że wezmą w nim udział tysiące muzułmanów. (g)
Źródło: guardian.co.uk