Sadystyczny kat, który przeprowadzał w Państwie Islamskim egzekucje miotaczem ognia, został wraz z trzema pomocnikami zabity przez brytyjskiego strzelca wyborowego. Pomocnicy mieli filmować egzekucję dwunastu Syryjczyków, oskarżonych o szpiegostwo. Strzelec wyborowy z odległości półtora kilometra jednym strzałem trafił w zbiornik z benzyną, przymocowany do pleców kata, powodując wybuch i śmierć jego oraz jego pomocników, którzy mieli filmować egzekucję. Kat jeździł po całym terenie Państwa Islamskiego, paląc ludzi oskarżonych o szpiegostwo.
Wszystkie dwanaście osób zostało następnie uratowanych przez żołnierzy brytyjskich i amerykańskich sił specjalnych. (g)
Źródło: New York Post