Jeden z przywódców kurdyjskiej prowincji Afrin w Syrii, kontrolowanej przez siły kurdyjskie a atakowanej przez wojska tureckie i ich islamistycznych sojuszników powiedział w niedzielę, że osiągnięto porozumienie z rządem syryjskim o rozmieszczeniu w prowincji wojsk rządowych. W ciągu kilku dni mają one zająć pozycje przy granicy tureckiej. Wiadomość została w poniedziałek potwierdzona przez rząd syryjski; włączenie do walk oddziałów rządowych znacznie utrudniłoby działanie wojsk tureckich i dało dało dodatkową ochronę miejscowym Kurdom.
Wojska syryjskie wycofały się z prowincji kurdyjskich w 2012 i od tego czasu prowincje te, w północnej Syrii, mają de facto autonomię. Od kilku tygodni Turcja prowadzi ofensywę przeciwko jednej z tych prowincji, oskarżając oddziały kurdyjskie, że są terrorystami, powiązanymi z kurdyjską partyzantką w Turcji.
Turcja ostrzegła, że jeśli wojska syryjskie będą wspierać kurdyjskie oddziały YPG, to wojska tureckie będą przeciwko nim walczyć, co grozi eskalacją konfliktu syryjskiego. (g)