Eric S. MacDonald
Dwa lub trzy dni temu Jerry Coyne zamieścił na swojej stronie internetowej Why Evolution is True tekst o paleniu Koranu i zabijaniu ludzi. Tytuł daje informację o tym, na jakie pytanie szukał odpowiedzi: Eight dead because four Qur’ans burned(Ośmiu zabitych, bo spalono cztery Korany). Zaczyna od pytania:
Ilu ludzi musi zginąć, żeby odkupić winę za cztery zwęglone książki?
Odpowiedź powinna brzmieć — Ani jeden! Książki są zrobione z papieru. Nie czują nie widzą, nie planują przyszłości. Są ludzkimi artefaktami. To, że są uważane za święte przez pewnych ludzi, w żaden sposób nie zmienia tego faktu. Mogą, oczywiście, być bardzo cennymi dziełami sztuki i ich zniszczenie można uważać za akt niczym nieusprawiedliwionego wandalizmu. Ich zniszczenie może w niektórych wypadkach równać się podżeganiu do przemocy. Ale same w sobie książki są obojętnymi przedmiotami i można się ich pozbywać bez rewerencji i bez ceremonii. Z pewnością ci, którzy spalili te cztery Korany w Afganistanie, nie zrobili tego ze złośliwości lub by okazać lekceważenie, niemniej odkrycie kilku nadpalonych stronic doprowadziło do histerycznych protestów, które doprowadziły z kolei do ciągle wzrastającej liczby ofiar śmiertelnych, która obecnie — jeśli dobrze wiem — wynosi 20 lub więcej. Ponad dwadzieścia straconych istnień ludzkich, bo bez zamiaru obrażania kogokolwiek spalono kilka książek! Czy to uczciwa wymiana?
pełny tekst Racjonalista.pl
tłum: Małgorzata Koraszewska