Premier Kanady Justin Trudeau odwiedził meczet w Ottawie gdzie segreguje się ze względu na płeć i którego imam należy do Bractwa Muzułmańskiego.
Samy Metwally, imam meczetu odwiedzanego przez Trudeau, jest „członkiem Międzynarodowej Unii Muzułmańskich Uczonych (IUMS)”, jak podaje strona internetowa meczetu. To organizacja założona przez duchowego przywódcę Bractwa Muzułmańskiego, Jusufa Al-Karadawiego, która w 2014 roku została uznana za terrorystyczną przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Trudeau pojawił się tam z okazji święta Eid al-Adha, jednego z głównych świąt muzułmańskich, ale nie tylko chęć uhonorowania mniejszości religijnej kierowała premierem. W ostatnich wyborach okazało się, że Trudeau jest bardzo popularny wśród muzułmanów, których większość głosowała na liberałów, według badania Environics Institute.
Daniel Pipes, ekspert w sprawach islamizmu, ocenia to zachowanie jako „typowe dla polityków o skłonnościach lewicowych”, dla których nie ma problemu „jeżeli ktoś osobiście nie popierał przemocy albo nie angażował się w przemoc”.
W wyborach w ubiegłym roku Trudeau startował pod hasłem „Ponieważ mamy 2015”, starając się pozyskać głosy kobiet i przedstawiając się jako rzecznik ich praw. Wizyta w meczecie, gdzie obowiązuje segregacja płciowa, w rok po wyborach jest już jednak możliwa. (j)
Źródło: Toronto Sun http://www.torontosun.com/