Czeska policja znalazła w mieszkaniu słowackiego islamisty materiały do przygotowania bomby. Islamski terrorysta, który przybył ze Słowacji, chciał dokonać zamachu w Pradze.
Dominik K. jest konwertytą, który islam przyjął trzy lata temu i zaczął posługiwać się nazwiskiem Abdul Rahman. Od kilku lat pracuje w Pradze, gdzie uczęszcza do tamtejszego meczetu. Policja zaczęła monitorować jego działania od kiedy zapuścił brodę i zaczął w mediach społecznościowych publikować zdjęcia w wojskowych ubraniach. Często demonstrował też znak tauhid, wskazujący palec skierowany ku górze. To symbol ścisłego monoteizmu, bardzo często używany przez salafitów i terrorystów.
Sam podejrzany tłumaczy się, że materiały potrzebne mu były do produkowania fajerwerków.
W 2014 czeska policja przeprowadziła nalot na islamski ośrodek charytatywny, w którym mieścił się meczet, w związku z tłumaczeniem i dystrybucją książek Bilala Phillipsa, islamskiego kaznodziei nienawiści. Sprawa wtedy wywołała szeroką dyskusję na temat zachowania się policji w meczecie. Na obecnym etapie redakcja nie zna szczegółów, czy jest to ten sam meczet, w którym praktykował Dominik K.
JW, na podst. idnes.cz