W czasie wizyty kanclerz Merkel w Tunezji zawarte zostało porozumienie w sprawie odsyłania imigrantów. Tunezja zobowiązała się do rozpatrywania spraw osób, których wniosek o azyl został odrzucony w Niemczech, a które nie mają dokumentów, do sprawdzania ich tożsamości w ciągu 4 tygodni. W ciągu kolejnego tygodnia mają być wydawane nowe dokumenty. Tunezyjski zamachowiec, który rozjechał ciężarówką 12 osób na przedświątecznym jarmarku w Berlinie nie mógł być wydalony do Tunezji, ponieważ władze tego kraju nie były w stanie przez rok sprawdzić, że jest on ich obywatelem. Na wydalenie z Niemiec czeka 1500 Tunezyjczyków.
Jednocześnie Niemcy zobowiązały się do zainwestowania 250 mln euro w różne projekty tworzące miejsca pracy w Tunezji; 15 mln euro ma być przeznaczone na pomoc dla powracających z Niemiec imigrantów, którzy zdecydowali się na dobrowolny powrót. (g)
Źródło: dw.com