Zapadł wyrok w sprawie planowania zamachów terrorystycznych na muzułmanów i meczety w Polsce.
Tomasz M., oskarżony o przygotowywanie zamachu terrorystycznego na warszawskie meczety, z wykorzystaniem materiałów wybuchowych i substancji trujących, został skazany na grzywnę i trzy lata pozbawienia wolności. Celem ataku miały być też osoby duchowne wyznania islamskiego.
Ekstremista należał do grupy prezentującej radykalne prawicowe poglądy, która funkcjonowała na terytorium Polski do 10 listopada 2019 r.
Z ustaleń śledztwa wynika, że z upływem czasu postawa Tomasza M. ulegała radykalizacji. Ponadto oskarżony rozpowszechniał materiały zawierające treści mogące ułatwić popełnienie przestępstw o charakterze terrorystycznym, jak również nawołujące do nienawiści na tle różnic etnicznych oraz wyznaniowych.
Grupa zatrzymana w 2019 roku wzorowała się, jak podaje ABW, na zamachowcach: Andersie Breiviku odpowiedzialnym za zamach w Norwegii w 2011 roku oraz Brentonie Tarancie – sprawcy tegorocznego zamachu w Nowej Zelandii. W trakcie działań służb znaleziono środki chemicznie niezbędne do produkcji dużej ilości materiałów wybuchowych, broń palną, amunicję i elementy służące do przerabiania broni.
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał oskarżonego na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 3000 złotych. Śledztwo w sprawie Tomasza M. było powiązane z dochodzeniem w sprawie Brunona K., uznanego w 2015 roku winnym przygotowywania zamachów na Sejm.
