Pół miliona imigrantów, którzy dotarli do Niemiec w ostatnich 18 miesiącach nie zarejestrowało swojego pobytu „i albo pracują na czarno lub zaangażowali się w przestępczość”.
Taki wniosek wysnuwają przedstawiciele władz, ponieważ brak rejestracji oznacza brak wsparcia socjalnego, a zatem muszą mieć inne sposoby zapewniania sobie pieniędzy. Sytuacja ma być przedmiotem dyskusji z gabinetem kanclerz Angeli Merkel.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych wyjaśnia sytuację, że „wielu imigrantów nie rejestruje się z obawy przed odesłaniem”.
Raport Federalnej Policji Kryminalnej na temat imigrantów, którzy „zniknęli z radarów”, mówi także, że głównymi sprawcami przestępstw są imigranci z Bałkanów – Syryjczycy, Irakijczycy i Afgańczycy „rzadko figurują w statystykach kryminalnych”. (j)
źródło: Daily Mail