Wiadomość

Pakistańskie dziewczynki uczą się dekapitacji

Szokujący film ze szkoły dla dziewczynek w Pakistanie opublikowała amerykańska organizacja byłych muzułmanów Ex-muslim of America. Na filmie nauczycielki pokazują na kukle, jak odcinać mieczem głowę. Redakcja „Euroislam” nie była w stanie niezależnie zweryfikować autentyczności nagrania.

Następnie dziewczynki wysłuchują przemowy, w której nauczycielka wzywa do zabijania tych, którzy obrażają Mahometa.

Ex-Muslims of America nie podają, w której szkole film został nakręcony.

Tłumaczenie filmu:

Tekst radosnej piosenki na początku: „Za obrażanie Proroka jest tylko jedna kara: ścięcie głowy, ścięcie głowy! Tych, którzy go rysują, zetrzemy na proch”.
Potem nauczycielka wygłasza kazanie, w którym mówi:
„Za obrażanie Proroka jest tylko jedna kara: ścięcie głowy! Ścięcie głowy!” a dziewczynki odkrzykują „Allahu Akbar”.
Nauczycielka kontynuuje:
„O naśladowcy Abu Lahaba (przyrodni wuj Mahometa, jeden z jego przeciwników w Mekce, są o nim wzmianki w Koranie – red.), czemu tworzycie rysunki i karykatury? Bądźcie mężczyznami, chodźcie i stańcie przeciwko nam, a zobaczycie, z czego zrobieni są poddani Mahometa! Na razie tylko jeden z waszych braci trafił do piekła. Ale w naszych piersiach ciągle płonie ogień.

Rzuciliście wyzwanie poddanym Mahometa. Wy zaczęliście, ale my skończymy. Nasza krew chce płynąć dla naszego Proroka. Zniesiemy wszystko, ale atakowanie naszego Proroka to sprawa życia i śmierci.
Nie spoczniemy, póki nie wywrzemy zemsty za wasze obelgi.

Pragniemy pić z kubka Mahomata w niebie, Boże dopomóż.
Nie tylko Francja, ale wszyscy wrogowie muzułmanów muszą zrozumieć, że płomienie, które roznieciliście na Wschodzie, teraz dosięgną was na Zachodzie.

Czy możliwe jest, by krew muzułmanów nie przyniosła owoców?
Czy możliwe jest, by Zachód nas wzburzył i żył w pokoju?
Czy możliwe jest, by Francja obrażała naszego Proroka i zachowała blask Paryża?
Nigdy!
Nigdzie na świecie tak się nie dzieje.
Co zasiewacie, to zbieracie.
Jeśli pozwolicie nam żyć w pokoju, to i wy będziecie żyć w pokoju.
Wasz pokój związany jest z naszym”.

Pakistan jest jednym z najmniej tolerancyjnych krajów na świecie, gdzie w życiu publicznym dominuje islam sunnicki, a inne wyznania są prześladowane przez fanatyków. Prześladowani są również szyici oraz członkowie sekty Ahmadija, którym w Pakistanie nie wolno się określać jako muzułmanie. Na podstawie przepisów o bluźnierstwie uwięziono od 1987 roku co najmniej 1500 osób, a tłumy zlinczowały co najmniej 75 osób, którym zarzucono bluźnierstwo (o bluźnierstwach w Pakistanie pisaliśmy m.in. tutaj)

Premier Imran Khan był w latach 90. kapitanem pakistańskiej drużyny krykieta, która zdobyła mistrzostwo świata. Studia kończył w Oksfordzie i przez wiele lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, wiodąc życie playboya. W czerwcu w przemówieniu w parlamencie pakistańskim zapowiedział, że Pakistan stanie się „państwem na wzór Mediny” (z czasów Mahometa) i nazwał Osamę bin Ladena „męczennikiem islamu”. Teraz skrytykował prezydenta Macrona za „krytykowanie islamu zamiast walczenia z terroryzmem”, a parę tygodni temu napisał list do Marka Zuckerberga domagając się, by Facebook zabronił publikowania „islamofobii”. (g)

Źródło: twitter.com/ExmuslimsOrg

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign