Wielu Niemców demonstruje poparcie dla kultowego satyryka Jana Boehmermanna, który musi ukrywać się z powodu ostrej i wulgarnej satyry o prezydencie Turcji Recepie Tayyipie Erdoganie.
Po tym jak otrząsnęli się z pierwszego szoku i sceptycyzmu wobec zarzucanego Erdoganowi bestialstwa, Niemcy bronią wolności artystycznej, czemu zapewne sprzyja rządowa skarga prawna na satyryka, który jest skutkiem nacisków obrażonego prezydenta Turcji.
Sondaż wśród 61 tysięcy czytelników Focus Online pokazuje, że 78% domaga się od niemieckiego rządu, by bronił Boehmermanna. Wystosowano także list do prokuratury podpisany przez znany niemieckich artystów, by zatrzymano śledztwo. Nawet niektórzy niemieccy politycy krytykują Merkel za zbytnią uległość wobec Turcji, powodowaną checią utrzymania w mocy imigracyjnej umowy między UE a Turcją. (j)
źródło: Reuters
Udostępnij na
