W żadnym z krajów europejskich nie doszło w okresie Świąt do zamachów terrorystycznych, zapowiadanych przez ISIS – oprócz przeprowadzonego w Berlinie pięć dni wcześniej. We wszystkich krajach służby miały stan podwyższonej gotowości, we Francji ulice patrolowało aż 100 tysięcy policjantów i żołnierzy.
Brak zamachów warto potraktować jak istotne wydarzenie – atmosfera strachu, jaką islamiści próbują wytworzyć w Europie opiera się w dużym stopniu na zapowiadanych zamachach. Zapowiedzi te są raczej częścią kampanii mającej zastraszyć społeczeństwa a nie komunikatami o naprawdę planowanych atakach. (g)