W czasie przedwyborczej debaty telewizyjnej kanclerz Merkel po raz pierwszy powiedziała publicznie, że będzie starała się o zakończenie rozmów akcesyjnych z Turcją. „Jest jasne, że Turcja nie powinna zostać członkiem Unii. Nie wierzę, że kiedykolwiek będzie mogła zostać przyjęta do Unii i nigdy nie wierzyłam, że to się stanie”.
Podobne, chociaż mniej stanowcze stanowisko zajął jej kontrkandydat, przywódca socjlaldemokratów Martin Schulz. Obiecał, że jeśli zostanie wybrany kanclerzem, to wstrzyma rozmowy z Turcją o przystąpieniu do Unii.
Źródło: dw.com