Policja Macedonii Północnej aresztowała ośmiu mężczyzn pod zarzutem „stworzenia organizacji terrorystycznej wzorowanej na ISIS dla popełniania morderstw i niszczenia gmachów publicznych”.
Macedonia Północna to państwo powstałe po rozpadzie Jugosławii. Liczy zaledwie 2 mln mieszkańców, ale bardzo zróżnicowanych etnicznie i religijnie. Obok prawosławnych Macedończyków, stanowiących około 60 procent ludności, jedna czwarta mieszkańców to muzułmańscy Albańczycy, są również muzułmańscy Turcy i muzułmanie w innych grupach etnicznych – ogółem muzułmanie to jedna trzecia mieszkańców kraju.
Aresztowani mężczyźni są w wieku 21-31 lat; jeden z nich był poprzednio skazany za przynależność do ISIS. Grozi im do 10 lat więzienia, ponieważ policja w ośmiu przeszukanych miejscach znalazła broń, materiały wybuchowe i inny sprzęt wojskowy. Aresztowani konstruowali bomby, które miały być podkładane na drogach i dokonywali próbnych eksplozji. Mężczyźni należą do tej samej grupy, co trzech aresztowanych we wrześniu – znaleziono wówczas duże ilości amunicji, min i materiałów wybuchowych.
Nie są to jedyne osoby gotowe do działań terrorystycznych w Macedonii. Do roku 2016, według szacunków policji, z tego maleńkiego kraju wyjechało aż 150 osób, żeby walczyć w szeregach Państwa Islamskiego. Jest to dwu lub trzykrotnie więcej w stosunku do liczby ludności niż wyjechało z Francji (1300 osób na 67 mln mieszkańców) czy Belgii (400 osób na 11,5 mln). Problem dżihadystów na Bałkanach sygnalizowaliśmy już w 2011 roku.
Północna Macedonia była kiedyś częścią Imperium Osmańskiego; nie należy do Unii Europejskiej ani do strefy Schengen, ale graniczy z należącymi do UE Grecją i Bułgarią. (g)
Źródło: ekathimierini.com
