Aresztowany przez rumuńską policję pod zarzutem gwałtu i handlem ludźmi, kickboxer i celebryta Andrew Tate dwa miesiące temu przeszedł na islam, a jego konwersja wywołała debatę w środowisku muzułmańskim.
Czterokrotny mistrz świata, znany z licznych mizoginistycznych i kontrowersyjnych wypowiedzi, wdał się w spór z ekologiczną aktywistką Gretą Thunberg i nieopatrznie opublikował zdjęcie z pudełkiem pizzy sugerujące, gdzie przebywał. To wykorzystały służby do jego aresztowania, bowiem wobec niego i jego brata Tristana toczyło się dochodzenie w sprawie o handel ludźmi.
Jeszcze zaledwie dwa miesiące temu, celebryta opublikował swoje zdjęcie z muzułmańskiej modlitwy, po czym oświadczył, że przeszedł na islam. Z jednej strony konwersja została przyjęta z entuzjazmem przez część muzułmanów, lecz inni, którym znane były jego poglądy, wyrażali się o tym z obawą.
Brytyjsko-egipska dziennikarka Yousra Samir wyrażała w „Al Jazeerze” obawy muzułmanek i ich rodzin, że dzięki temu poglądy Tate’a zostaną umocnione wśród młodych muzułmanów. Samir odnosi się do stwierdzeń Tate’a promujących ostrą, fizyczną przemoc wobec partnerki oskarżającej partnera o zdradę, czy o przenoszeniu odpowiedzialności za gwałt na zgwałconą.
Samir podaje przykłady muzułmańskich feministek czy głosów innych muzułmanów, którzy wyrażają obawy, że patriarchalna kultura „redpillowców” („czerwona pigułka” z Matrixa pokazująca prawdziwy świat) będzie wzmacniać mizoginistyczne postawy wśród młodych mężczyzn. Jak się bowiem okazuje, Tate jest wśród nich coraz bardziej popularny, chociaż pewnym paradoksem jest, że przez muzułmanów subkutlura redpillowców uważana była za „islamofobiczną”. Teraz przejście celebryty na islam może ułatwić przesiąkanie tych idei.
Przykładem może być strona związana z islamistami, wpływowa w Wielkiej Brytanii, 5pillars.uk, która pisze, że poglądy Tate’a mogą może irytować muzułmańskie feministki, ale „to, co mówi, współgra z islamem”. Autorzy strony uważają, że przejście kickboxera na islam samo w sobie oczyszcza go z poprzednich grzechów i cieszą się, że ta konwersja pomoże w dawa’h – działaniach na rzecz nawracania innych. W antyfeministycznym artykule o sztywnych podziałach ról płci i o powinności wypełniania przez kobiety ról przypisanych przez Allacha, autorzy strony bronią poglądów Tate’a jako bliższych islamowi niż przekonania muzułmańskich feministek.