Raport kanadyjskich służb wywiadowczych informuje, że skrajne ugrupowania islamistyczne chcą zbudować „równoległe społeczeństwo” w Kanadzie. Zdaniem owych służb to zaburzy spójność kraju i doprowadzi do nasilenia przemocy.
Odtajniony raport wywiadowczy ujawnia, że ekstremiści zachęcali muzułmanów na Zachodzie do porzucenia zachodniego społeczeństwa i życia w „autoizolacji”. W raporcie wymienia się takie ugrupowania jak Bractwo Muzułmańskie i Hizb ut-Tahrir (Partia Wyzwolenia), które wprawdzie nie popierają terroryzmu, ale promują ideologię stojącą w sprzeczności z najistotniejszymi wartościami Zachodu.
„Nawet jeżeli użycie przemocy nie jest otwarcie propagowane, to tworzenie odizolowanych społeczności może sprzyjać ich otwieraniu się na przesłania zalecające przemoc” – czytamy w dokumencie.
Raport został przygotowany przez Zintegrowane Centrum Oceny Zagrożeń (ITAC), które monitoruje zagrożenia dla kanadyjskiego bezpieczeństwa i składa się z przedstawicieli CSIS (Canadian Security Intelligence Service) < RCMP (Kanadyjska Królewska Konna Policja), ministerstwa spraw zagranicznych, obrony narodowej i innych agend rządowych.
„Podczas gdy problem przemocy ze strony grup islamistycznych był przez wiele lat priorytetem w działaniach antyterrorystycznych zachodnich rządów, a w szczególności służb bezpieczeństwa, islamistyczna ideologia społeczna wydaje się być nie przebadana, ponieważ użycie przemocy [przez nią] nie jest wspierane bądź jest lekceważone”.
Raport podsumowuje, że zdaniem islamistów ich religia powinna rządzić wszystkimi dziedzinami życia społeczeństwa, a prawo szariatu i prawo państwowe powinny zostać „zsynchronizowane”. Ekstremiści zmuszeni do ucieczki z krajów muzułmańskich, takich jak Egipt, głoszą swoje poglądy na Zachodzie. „Z definicji ich poglądy są w konflikcie ze świeckimi. W tym miejscu zaczyna się konkurencja o serca i umysły muzułmańskiej diaspory” – ostrzegają autorzy opracowania. „Izolacjonizm sprzyja inkubacji ekstremistycznego przekazu, który może stać się katalizatorem przemocy. W najlepszym wypadku izolacjonizm podkopuje wielokulturowe i demokratyczne społeczeństwo”.
Raport porównuje też islam z mennonitami i duchoborcami (sektami chrześcijańskimi), którzy również chcieli izolacji. Jak twierdzi muzułmański aktywista polityczny Tarek Fatah, różnica istnieje: „Można mówić o mennonitach, jednak ich celem życiowym nie było zniszczenie zachodniej cywilizacji, a odosobnienie”. (db)
JW. na podst. National Post