„Nie opluwajmy islamu, ale nie bądźmy też bezkrytyczni wobec niego” – pisze w komentarzu na Onecie Piotr Ibrahim Kalwas, polski muzułmanin, który niedawno przeprowadził też wywiad z przedstawicielami Euroislam.pl dla „Dużego Formatu”.
„Bądźmy krytyczni, ale nie nienawidźmy. Poznawajmy islam z dobrych źródeł, także z tych wobec islamu krytycznych, ale mądrze krytycznych, a nie z narodowo-socjalistycznych, rasistowskich czy nacjonalistyczno-katolickich. (…)
I nie zapominajmy jednocześnie o ciemnych stronach islamu, takich, które są w każdej religii i ideologii. To mój ukłon w stronę tych wszystkich hurraoptymistów, którzy witają imigrantów niczym jakieś bóstwa. Bezrefleksyjnie, w jakimś trudnym dla mnie do zrozumienia amoku otwartości i poprawności politycznej. (…)
Uchodźcy i imigranci to ludzie, którzy przybywają z różnych kultur i wyznają różne religie, ale – nie oszukujmy się – z jedną tylko mamy kłopot: z islamem. Koptowie czy Jazydzi nie podkładają bomb i nie mordują dziennikarzy czy wolnomyślicieli, zresztą też głównie muzułmańskich.(…)
Ale z jednego musimy sobie zdać sprawę: ci ludzie „stamtąd” i tak do nas przyjadą. Prędzej czy później. Miliony uciekające przed wojną, zbrodniami i nędzą dotrą do brzegów Europy w poszukiwaniu bezpieczeństwa i lepszego życia czy nam się to podoba, czy nie. Nic ich nie zatrzyma, żadne groźby, prośby czy zaostrzone przepisy. Jedyne, co możemy zrobić, to kontrolować i w miarę możliwości ograniczać liczbę imigrantów.(…)
Muzułmanie mają tendencję do kolektywnego myślenia, a co za tym idzie do „plemiennej wspólnoty” skupionej wokół meczetu i sklepów z żywnością „halal”. Dlatego ważne jest, żeby uchodźcy w Polsce rozmieszczeni zostali na terenie całego kraju, a nie np. w dwóch czy trzech miastach. W innym przypadku znowu utworzą monoreligijne skupisko, które szybko zamieni się w getto ze wszystkimi jego problemami znanymi już z francuskich czy niemieckich miast. Niech ci ludzie staną się polskimi muzułmanami, Polakami muzułmanami. Jak kiedyś stali się Tatarzy, których islam jest piękny i pełen miłości i tolerancji, ich integracja w społeczeństwie polskim jest przykładem wzorcowym.”
Całość artykułu: wiadomosci.onet.pl