Jak podaje strona mpolska24.pl, wśród dokumentów saudyjskich, ujawnionych przez Wikileaks, znajduje się również obszerna notatka, dla której tło stanowiły antyarabskie incydenty w Olsztynie, ale de facto cała poświęcona stronie euroislam.pl.
Wskazuje się tam m.in., że strona ta prowadzona jest przez znanych radykałów antyislamskich, stowarzyszenie, które m.in. organizowało demonstrację przeciwko budowie islamskiego centrum kulturalnego w Warszawie.
Wskazano również, że na portalu celowo połączono sprawę wypowiedzi Muftiego Abdulla Aziza, [dotyczącą zniszczenia wszystkich kościołów w regionie Zatoki Perskiej] i antyarabskich plakatów w Olsztynie. Wskazano, że „znając ekstremistyczne tendencje portalu i jego zwierzchników” ambasada nie będzie podejmowała polemiki, żeby nie zwiększać popularności portalu.
Od redakcji:
Wydawca portalu Euroislam.pl podkreśla, że stowarzyszenie nie rozwieszało „antyislamskich plakatów” w Olsztynie, a odniosło się jedynie w komentarzu do słów sudyjskiego dyplomaty. Uznaliśmy, że Arabia Saudyjska, w której łamie się wolność religijną, grzeszy hipokryzją, domagając się tolerancji, zaś apel muftiego miał ilustrować poziom saudyjskiego otwarcia na wyznawców innej niż islam religii.
Więcej na: www.mpolska24.pl