Turecki premier Recep Tayyip Erdogan oskarżył syryjski reżim o „okrucieństwo” i niehumanitarne traktowanie uczestników protestów przeciwko prezydentowi Baszarowi Asadowi.
W wywiadzie telewizyjnym wyemitowanym dzień wcześniej Erdogan powiedział, że „cztery czy pięć dni temu rozmawiał z prezydentem Asadem”, ale Syryjczycy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. „I niestety nie postępują w sposób humanitarny” – ocenił.
Erdogan oświadczył, że sposób, w jaki syryjskie służby bezpieczeństwa zabijają kobiety należy opisać jako „okrucieństwo”. Podkreślił, że tłumienie antyprezydenckich demonstracji w Syrii jest „nie do przyjęcia”.
więcej na rp.pl