Europejczycy nie będą mogli czuć się nigdzie bezpiecznie, ostrzegł prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, jeżeli stosunek Europy do Turcji będzie kontynuowany.
„Jeżeli Europa będzie postępować dalej w ten sposób, żaden Europejczyk w żadnej części świata nie będzie mógł chodzić bezpiecznie po ulicach”, oświadczył Erdogan na spotkaniu z lokalnymi dziennikarzami w Ankarze. „My, Turcja, wzywamy Europę, by przestrzegała praw człowieka i demokracji”, dodał prezydent Turcji.
Słowa prezydenta Turcji to dalsze zaostrzenie dyplomatycznego kryzysu pomiędzy Holandią, Niemcami a Turcją z drugiej strony. Rozpoczęło się od braku zgody Holandii na wiec tureckiego polityka z partii Erdogana w Amsterdamie skierowany do tamtejszej mniejszości tureckiej. W jednej z odsłon tej dyplomatycznej awantury Turcja szantażowała Europę zerwanie umowy na temat powstrzymywania imigracji. (j)
źródło: Reuters