Były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i laureat pokojowego Nobla Mohammed el-Baradei ogłosił, że rezygnuje z kandydowania na prezydenta Egiptu, bo wybory nie będą demokratyczne.
– Dawny reżim nie upadł, a sumienie nie pozwala mi brać udziału w wyborach, które nie odbywają się w warunkach prawdziwej demokracji – oświadczył El-Baradei, który miał być kandydatem liberałów w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich. – Polityka oparta na przemocy i złe zarządzanie procesem transformacji popychają Egipt w zupełnie innym kierunku, niż chcieli uczestnicy rewolucji – przekonuje noblista.
El-Baradei, który po wieloletniej emigracji wrócił do kraju w 2010 r., zawsze był zagorzałym krytykiem reżimu Hosniego Mubaraka obalonego w lutym 2011 r. Teraz oskarża wojskową radę rządzącą krajem o sprawowanie władzy w stylu dawnego reżimu.
więcej na wyborcza.pl