Egipt: Demokracja bez kobiet?

Plac Tahrir kilka tygodni później. Tym razem to nie naród obalający rząd, ale kobiety przyszły upomnieć się o swoje prawa. Czy bez nich można mówić o demokracji?

Kobiety protestują w EgipcieWe wtorek, setki egipskich kobiet zgromadziło się na placu Tahrir, domagając się równych praw oraz zakończenia molestowania seksualnego. Przeciwko nim wystąpił tłum mężczyzn, który odpychał demonstrantki i krzyczał, aby wróciły do domu – tam, gdzie ich miejsce.

Kobiety – niektóre w chustach, inne z odkrytą głową i w dżinsach –  chciały wyrazić swój protest z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Tłum mężczyzn okazał się jednak liczniejszy i je przepędził.

„Mówią, że naszą rolą jest zostać w domu i wybierać prezydentów, a nie kandydować na prezydenta”, mówi młoda dziennikarka, Farida Helmy. Te poglądy są odbiciem programu Bractwa Muzułmańskiego, które przyznaje kobietom prawo wyborcze, ale odmawia prawa do kandydowania na najwyższe urzędy państwowe.

Molestowanie seksualne to kolejny problem. Egipskie Centrum Praw Kobiet, w raporcie z 2008 roku, stwierdza, że około 83 procent Egipcjanek jest molestowanych, przy czym 62% mężczyzn przyznaje się do tego.

W czasie wtorkowego marszu, niektóre z  kobiet zostały nawet pobite i trzeba było je wyrywać z grup mężczyzn. Wiele uczestniczek musiało uciekać i ukrywać się w pobliskim parku. „Kobiety uciekały ratując swoje życie, a armia musiała strzelać w powietrze, by rozpędzić ścigający je tłum”, mówi Mustafa Hossein.

Passant Rabie, lat 23, uczestniczka egipskiego powstania sprzed kilku tygodni jest rozczarowana. Kobiety brały aktywną rolę w obaleniu Mubaraka, spędzały chłodne noce na placu, a nawet walczyły przeciwko zbirom, nasłanym przez rząd na protestujących. „Myślałam, że będziemy uhonorowane jako kobiety rewolucji, ponieważ byłyśmy obecne w tamtych dniach na Tahrir” – mówi Rabie – „Jeżeli kobiety nie zostaną włączone teraz, będziemy prześladowane”.

Sekretarz Stanu, Hillary Clinton, w swoim wystąpieniu z okazji Dnia Kobiet, wyraziła podobny pogląd mówiąc, iż przekształcenie autokracji w demokrację, w Egipcie, tak długo nie będzie skończone, jak długo połowa społeczeństwa zostanie odsunięta od uczestnictwa w rządzeniu.(ziu)

JW. na podst. AP

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Widmo terroryzmu wisi nad olimpiadą

Francja: „islamizacja” czy „islamofobia” ?

Niemcy: narasta zagrożenie islamskim terroryzmem