Dziesięć żon terrorystów w areszcie domowym w Kosowie

Sąd w Kosowie nałożył areszt domowy na dziesięć kobiet, które wróciły z Syrii, a były żonami terrorystów z Państwa Islamskiego. Kobiety należały do grupy 110 osób, w tym 74 dzieci, które rząd sprowadził z Syrii. 29 innych żon stanie przed sędzią dzisiaj, czterech dżihadystów zostało aresztowanych na miesiąc. W Syrii pozostaje jeszcze około 90 osób z Kosowa, w tym 30 dżihadystów, którzy walczyli w szeregach Państwa Islamskiego.

W 2015 roku w Kosowie wprowadzono prawo, zabraniające pod karą do 15 lat więzienia udziału w zagranicznych konfliktach zbrojnych. Do Państwa Islamskiego wyjechało z Kosowa około 300 osób, z których 70 zginęło. Kosowo jest pierwszym krajem, który sprowadza z powrotem swoich obywateli biorących udział w walkach Państwa Islamskiego, ponieważ inne kraje nie chcą powrotu dżihadystów i ich rodzin, obawiając się przyszłych zamachów terrorystycznych. Takich osób, przebywających w obozach na terenach syryjskich Kurdów, jest co najmniej 3000. (g)
Źródło: Reuters, BBC

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom