Należący do organizacji „See Watch” statek, zarejestrowany we Włoszech „Mare Jonio”, wypłynął w środę z portu na Sycylii. Ma on zastąpić statek „Aquarius”, który wpłynął do francuskiego portu i nie może z niego wypłynąć, bo został wyrejestrowany przez Panamę i nie ma na razie nowej rejestracji.
W stronę wybrzeży Libii płynie też żaglowiec „Astral”, należący do hiszpańskiej organizacji Proactiva Open Arms. Oba statki mają jednak znacznie mniejsze możlliwości wyławiania imigrantów niż siedem do dziewięciu statków, należących do organizacji pozarządowych, jakie pływały w pobliżu Libii rok temu.
Nowy rząd włoski, który doszedł do władzy na wiosnę, zamknął włoskie porty dla statków organizacji społecznych, żądając, aby przejętych na morzu imigrantów dostarczały do innych krajów Unii. Włoskie okręty, uczestniczą jednak nadal w operacji wyławiania imigrantów w dalszej odległości od brzegów Libii. Na wodach terytorialnych tego kraju imigrantów przechwytuje libijska straż wybrzeża, szkolona i ekwipowana przez Włochów. (g)
Źródło: thelocal.it