„Długie ramie tureckiego państwa” chce zatkać usta Holendrom

Turecki konsulat w Rotterdamie wezwał turecką mniejszość zamieszkującą Holandię do informowania o przypadkach obrażania prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Ruch konsulatu, który budzi skojarzenia z rozpoczynającym się w Niemczech dochodzeniem w sprawie obrazy prezydenta Turcji przez popularnego satyryka, rozwścieczył holenderskich posłów. Część z nich mówiła o „długim ramieniu państwa tureckiego”.

Po tym, jak odezwa konsulatu spotkała się ze stanowczą reakcją, turecka dyplomacja zaczęła się wycofywać, twierdząc, że doszło do „nieporozumienia”. Niemniej jednak rząd Holandii chce wyjaśnienia sprawy. Premier Mark Rutte chciałby wiedzieć „co władze Turcji chcą osiągnąć przez takie działanie” skierowane do 400-tysięcznej tureckiej mniejszości w jego kraju.

Początek emaila wzywającego do informowania konsulatu brzmiał:

„Prosimy, by pilnie przesyłać nam nazwiska i pisemne komentarze ludzi, którzy głosili poniżające, ubliżające, nienawistne i oszczercze wypowiedzi przeciwko tureckiemu prezydentowi, Turcji i ogólnie przeciwko tureckiemu społeczeństwu (…)” (j)

źródło: BBC

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Jak Donald Tusk debatę o imigracji zakończył

Kolejny meczet w Warszawie. Kto go buduje?

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię