Jedna z kopenhaskich szkół hotelarsko-gastronomicznych wymaga od muzułmańskich studentów kosztowania wieprzowiny. Wymóg smakowania mięsa wieprzowego i win powoduje, że ukończenie tej szkoły staje się niemożliwe dla uczących się tam ortodoksyjnych żydów, muzułmanów czy też alergików.
Muzułmański uczeń, Ikram Korkmaz, odmawia jedzenia wieprzowiny, chociaż nie ma problemu z jej przygotowaniem. Szkoła grozi, że nie będzie mógł odbyć praktyki, niezbędnej do zdobycia zawodu technologa żywienia. Zaznacza, że konieczne jest jedynie próbowanie smaku mięsa i Korkmaz nie musi go jeść, lecz może wypluć bez połykania.
Obecnie problem badany jest przez Duńską Radę ds. Równego Traktowania i stał się tematem debaty parlamentarnej. Większość jest zdania, żeby nie zmuszać muzułmanów do smakowania wieprzowiny. Przedstawiciele czerwono-zielonego sojuszu oczekują od ministra edukacji natychmiastowych działań likwidujących nierówność w dostępie do możliwości zdobycia zawodu. Prawicowa Duńska Partia Ludowa zgadza się z tym, że nie można wymagać od ludzi jedzenia pożywienia, którego nie chcą. Jednak jej zdaniem dziwne jest to, że ktoś (kto sam zdecydował się na pracę w gastronomii) odmawia spróbowania jedzenia podawanego gościom.(es) (pś)
JW na podst. Islamineurope.blogspot.com