Cypr nie zgadza się na wynegocjowane z Turcją warunki. Po wtorkowych rozmowach z Tuskiem prezydent Cypru oświadczył, że Turcja najpierw powinna uznać rząd cypryjski i otworzyć swoje granice dla ruchu z Cypru a dopiero potem można rozpoczynać z nią nowe negocjacje o akcesji do Unii. Porozumienie wynegocjowane tydzień temu przez kanclerz Merkel przewidywało niezwłoczne rozpoczęcie negocjacji w 5 nowych dziedzinach.
Turcja jako jedyne państwo uznaje powstałą na północy Cypru w 1974 roku Cypryjską Republikę Turecką, część wyspy, która ogłosiła wówczas secesję od Cypru i utrzymuje się przy życiu dzięki wsparciu Turcji i armii tureckiej. Bez zgody wszystkich państw unijnych, w tym Cypru, niemożliwe jest prowadzenie rokowań ani przyjęcie Turcji do Unii.
We wtorek Tusk miał się też spotkać z premierem Turcji a w czwartek spotykają się przewódcy 28 krajów Unii żeby rozmawiać o porozumieniu z Turcją w sprawie imigrantów. (g)
Źródło: BBC