Brytyjskie uniwersytety zostały wystawione na sprzedaż. Żeby to pojąć wystarczają dwie nowe wiadomości z ostatnich trzech miesięcy. Oxford zaakceptował olbrzymią donację 155 milionów funtów od wietnamskiego konglomeratu, podczas gdy Imperial College London zgarnął 14,5 miliona funtów od Huawei, chińskiego giganta telekomunikacyjnego związanego z partią komunistyczną.
Nade wszystko jednak jest olbrzymia rzeka pieniędzy (która nigdy nie wysycha), wlewana przez islamskie reżimy, dyktatury i monarchie do angielskich uniwersytetów.
Donacja 8,4 miliona funtów z Kuwejtu jest tylko jedną z dużych sum, jakie idą do London School of Economics, gdzie dziesięć lat temu wybuchł skandal o 1,5 miliona funtów od Fundacji Kaddafiego, kierowanej przez syna dyktatora, Seifa al-Islama, który w zamian otrzymał doktorat na tym prestiżowym uniwersytecie.
London School of Economics otrzymał 9 milionów funtów od Fundacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich na założenie ośrodka badań bliskowschodnich i 2,5 miliona funtów na budynek nazwany imieniem szejka Zajeda bin Sultan al-Nahjana, założyciela tego państwa.
Według raportu cytowanego przez BBC islamskie reżimy od 1996 roku podarowały 750 milionów funtów uniwersytetom w Zjednoczonym Królestwie.
“Telegraph” ujawnił, że saudyjski książę darował Cambridge 8 milionów funtów na zbudowanie Centrum Badań Islamskich im. Alwaleeda Bin Talala; szejk Sultan bin Muhammad al-Kasimi, władca emiratu Szardża, darował 8 milionów funtów dla University of Exeter, Fundusz Rozwoju Kataru darował 3 miliony funtów dla University of Oxford.