Imigrant z Iraku staranował swoim samochodem trzech motocyklistów na autostradzie A100 pod Berlinem. Trzy osoby zostały ciężko ranne a trzy lekko w ataku, który miał miejsce we wtorek wieczorem, a który policja traktuje jako „atak islamistyczny”. Wysiadając z samochodu terrorysta krzyczał „Allahu akbar”.
Mężczyzna został zatrzymany, gdy wysiadł ze swojego uszkodzonego samochodu. Próbował nie dopuścić do aresztowania, grożąc, że skrzynka na narzędzia, którą postawił na dachu samochodu zawiera bombę. Został jednak aresztowany, a w skrzynce, otwartej strumieniem wody pod wysokim ciśnieniem, znaleziono tylko narzędzia.
Samrid A. mieszkał w ośrodku dla uchodźców i tam podobno został zradykalizowany. Policja nie podała na razie żadnych bliższych szczegółów dotyczących terrorysty i jego motywów, ale, jak zwykle w takich przypadkach, „nie wyklucza problemów psychologicznych”.
Inni islamistyczni terroryści, którzy działali w Niemczech – Tunezyjczyk, który wjechał ciężarówką w bożonarodzeniowy tłum w Berlinie w 2016 roku i para tunezyjsko-niemiecka przygotowująca zamach przy pomocy trucizny – byli kompletnie zdrowi psychicznie. (g)
Źródła: BBC,The Local, Reuters