Algierski pisarz Boualem Sansal w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Quantara (Dialog z islamskim światem) odpowiada na pytania dotyczące jego nowej książki, która we wrześniu ukarze się w anglojęzycznej wersji pod tytułem „The German Mujahid” (Niemiecki Mudżahedin).
Powieść, oparta na faktach, opisuje historię byłego oficera SS, mordercę z Buchenwaldu i Oświęcimia, który po wojnie ucieka do Egiptu, gdzie w latach 50-tych zostaje zwerbowany jako doradca wojskowy w Algierskiej Narodowej Armii Wyzwoleńczej.
Quantara: W Algierii nie można jeszcze kupić twojej nowej książki. Wielu Algierczyków, którym udało się ją przeczytać, jak również algierscy obywatele Francji, skrytykowali ją ponieważ kreślisz podobieństwa pomiędzy narodowym socjalizmem a islamizmem. Czy nie przesadzasz w tej kwestii? Islamizm jako taki nie ma na celu wyniszczenia czy podporządkowania sobie innej rasy. I nie wszyscy islamiści chcą wprowadzić szariat czy ukrywać kobiety za zasłonami.
Sansal: Wręcz przeciwnie! Podążałem za rozwojem islamizmu od jego początków do dnia dzisiejszego i analizowałem jego dyskursy. W moje opinii są ogromne podobieństwa w każdym sensie. Jest w nich idea podboju – podboju duszy, ale także i terytoriów. I jest też idea eksterminacji, eksterminacji wszystkich tych, którzy nie podporządkują się ideologii islamizmu. W tym zakresie oczywiście widzę podobieństwa i wierzę, że powinniśmy analizować naturę narodowego socjalizmu, jeśli chcemy utrzymać islamizm w szachu.
AX na podst. Quantara.de