Wiadomość

Park na Kreuzbergu najmniej bezpieczny w Berlinie

Handel narkotykami w Görlitzer Park, scena z filmu "4 Blocks" (zdj. ilustracyjne)

Berlińska policja opublikowała listę najniebezpieczniejszych parków w mieście. Na czele Görlitzer Park w dzielnicy Kreuzberg.

Policja w Berlinie ujawniła statystyki przestępstw, jakie są odnotowywane w parkach stolicy Niemiec od początku roku. Parki stały się miejscem, gdzie koncentruje się przestępczość, włączając w to poważne kradzieże, przestępstwa seksualne i handel narkotykami.

Wśród 13 wymienionych parków prym wiedzie Görlitzer Park z 584 przestępstwami popełnionymi w pierwszej połowie 2021 roku. Są między innymi: 71 napaści, 72 kradzieże, 66 przestępstwa handlu narkotykami i 3 przestępstwa seksualne.

Park znajduje się w głównej imigranckiej dzielnicy Berlina, Kreuzberg, a związki pomiędzy tym miejscem, przestępczością i imigrancką młodzieżą nie są nowością. Weszły one do kultury popularnej wraz z serialem „4 Blocks”, dla którego „Görli”, jak lokalnie mówi się na park, był scenerią, gdzie młodzież posługująca się językiem arabskim wymienia pieniądze na narkotyki.

Serial stał się jednym z najbardziej wpływowych niemieckich filmów, który niezamierzenie stworzył też dla imigranckiej młodzież wzorzec, o czym świadczyły kolejki prawdziwych młodocianych przestępców chcących wystąpić w filmie dla sławy.

O taki stan rzeczy w parku jeszcze w 2017 roku oskarżał berlińską czerwono-czerwono-zieloną koalicję poseł CDU Kurt Wansner. „[Prezydent] Richard von Weizsäcker chciał kiedyś przekształcić Görlitzer Park w 'Berliński park integracji’”, pisał polityk. Jednak jego zdaniem koalicja lewicowych partii sprawiła, że jest to teraz park narkotykowy. Ofiarami tej polityki stali się mieszkańcy dzielnicy, zarówno jako konsumenci, jak i ludzie wchodzący w przestępczy handel.

Sytuacja pogarsza się z roku na rok. Jeszcze w 2017 były to 682 przestępstwa za cały rok, a w 2020 już 1160, więc 2021 może się okazać rekordowym rokiem.

〉 Pisaliśmy także o wyzwaniu jakie stanowią dla Niemiec arabskie klany.

W 2015 roku Deutsche Welle pisało o parku jako „imperium marihuany na świeżym powietrzu„, gdzie narkotyki sprzedawane są często przez nieposiadających dokumentów imigrantów. Większość z nich pochodziła z Północnej i Zachodniej Afryki.

Wśród takich osób jest Jawara, 23-latek z Gambii, który dotarł do Europy ponosząc trudy podróży przez Libię i ryzyko morskiej przeprawy. W międzyczasie został porwany i jego rodzina musiała w Libii zapłacić okup 1000 euro. W Niemczech odrzucono jego wniosek o azyl. Teraz na terenie parku handluje narkotykami i nie ma specjalnie lepszej opcji na utrzymanie siebie i swojego dziecka. Do problemów z brakiem legalnej pracy dochodzą napięcia między Afrykańczykami a Arabami, o których opowiada Vice.

Od początku tego roku policja powołała specjalną komórkę do walki z narkotykami, w skład której wchodzi 180 funkcjonariuszy, cywilni śledczy oraz psy wykrywające narkotyki. Policja dostała pozwolenie przeszukiwania w tamtym miejscu przechodniów bez uzasadniania tego konkretnymi podejrzeniami.

Wśród innych parków wymienia się Park am Gleisdreieck (166 przestępstw), który także znajduje się przy dzielnicy Kreuzberg, oraz Mauerpark (131). (j)

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign